Uważajmy na kieszonkowców, nie stwarzajmy sami okazji dla złodzieja

Okres przedświąteczny i świąteczny to niestety czas wzmożonej aktywności złodziei i oszustów. Zaganiani w gorączce przygotowań do świąt, zajęci zakupami nie zawsze mamy czas, żeby pomyśleć o swoim bezpieczeństwie, a często wtedy mamy przy sobie więcej pieniędzy niż zwykle. Pamiętajmy również, aby nie pozostawiać portfeli i telefonów w miejscach przypadkowych i tym samym nie stwarzać okazji dla złodzieja.

Jak nie dać się okraść kieszonkowcom? Uwagę złodzieja zwracają przede wszystkim osoby dobrze ubrane, mające na sobie widoczną biżuterię, sprawiające wrażenie ludzi zamożnych. Pamiętaj, że możesz być przez przestępcę obserwowany dłuższy czas - w banku, w sklepie, gdy płacisz rachunek w restauracji.

Zatłoczone miejsca to raj dla kieszonkowców - nie ułatwiaj im działań! Kieszonkowcy pracują zazwyczaj w grupie, rzadko kiedy decydując się na działania pojedynczo. Dogodne warunki stwarzają im miejsca zatłoczone, duże skupiska ludzi, takie jak centra handlowe czy imprezy rozrywkowe. Wykorzystują oni zamieszanie i tłok, a często sami go powodują, aby ułatwić sobie działalność. Szczególną operatywność wykazują w zatłoczonych miejscach, przy wsiadaniu i wysiadaniu z autobusu w momencie kiedy nasza uwaga jest zajęta czymś innym.

Telefony i portfele pozostawiane w przymierzalniach lub na sklepowych ladach to niestety przedświąteczna codzienność, którą często wykorzystują osoby znajdujące się w naszym otoczeniu zabierając pozostawione przez nas cenne przedmioty. Pamiętajmy o tym i nie stwarzajmy sami okazji dla złodzieja.

Dlatego też: